Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 3 kwietnia 2012

Rozdział Siódmy.

Po mojej głowie chodziły różne dziwne myśli. Przed oczami ciągle miałem obraz Zayna. Zacisnąłem mocniej powieki i potrząsnąłem głową chcąc się pozbyć obrazu. Czułem ogromne zmęczenie jednak sen nie nadchodził. Rzuciłem słuchawki w kąt podnosząc się z łóżka. Podszedłem do okna. Oparłem głowę o zimną szybę. Wpatrywałem się w krople deszczu uderzające o parapet. Ciągle myślałem o swoim życiu. Czy choć na chwilę nie mogło być ono normalne? Mam już tego wszystkiego dosyć. Westchnąłem cicho. Usłyszałem z kuchni dziwne odgłosy. Uśmiechnąłem się. Pewnie Louis już wstał. Wyszedłem z pokoju kierując swe kroki do kuchni. Wszedłem do kuchni uśmiechając się szeroko.
-Co dobrego robisz? –spytałem z uśmiechem.
Podszedłem do Louisa, który stał przy kuchence i coś przyrządzał. Zajrzałem mu przez ramię, a następnie przeniosłem wzrok na niego.
-Spaghetti skarbie . –odpowiedział ukazując swoje białe zęby.
Roześmiałem się głośno. Chciałem spróbować palcem sosu jednak zanim zamoczyłem palec już dostałem po łapach. Jęknąłem głośno.
-No po prostu jestem głooodny.! –krzyknąłem z bólem.
-Z głodu nie zginiesz. – mruknął nakładając makaron.
-Oj żebyś się nie zdziwił. –wystawiłem mu język.
Zaśmiał się po czym postawił przede mną gotowy posiłek. Szczęśliwy chwyciłem za widelec i zacząłem pochłaniać swój posiłek. Po zaledwie kilku minutach talerz stał pusty, a ja zadowolony wycierałem twarz z resztek sosu.
-Jesteś moim mistrzem. – posłałem uśmiech Lou.
-Zaraz się zarumienię! –wrzasnął.
Chłopak zakrył twarz gazetą a na głowę nałożył kaptur. Roześmiałem się.
-Jesteś nienormalny. –powiedziałem przez śmiech
-Wiem to skarbie . –przesłał mi buziaka.
Wywróciłem oczami. Wygłupialiśmy się jeszcze chwilę kiedy w progu pojawił się Zayn. Momentalnie z mojej twarzy zniknął uśmiech. Spojrzałem na niego obojętnym wzrokiem. Kiedy chłopak pojawił się w kuchni atmosfera zrobiła się napięta. Poprawiłem się nerwowo na krześle.
-Niall nie powiedziałem Ci najważniejszego. –spojrzał na mnie uradowany Lou.
Spojrzałem na niego pytająco.
-Umówiłem się z Rose.! –wrzasnął.
Spojrzałem na niego oniemiały. Biegał po kuchni ciesząc się jak dziecko, które dostało lizaka. Umówił się z Rose. Moją Rose. Poczułem delikatne ukłucie w sercu, jednak postanowiłem je zignorować. Rose i Lou są moimi najlepszymi przyjaciółmi i życzę im wszystkiego dobrego. Westchnąłem.
-Cieszę się Lou. Życzę powodzenia. – na mojej twarzy pojawił się wymuszony uśmiech.
Przyglądałem się szczęśliwemu chłopakowi. Uśmiechnąłem się mimowolnie. Miło jest widzieć go w takim dobrym nastroju.  Przeniosłem wzrok na mulata. Stał oparty o ścianę i wpatrywał się we mnie przerażająco smutnym wzrokiem. Spuściłem wzrok zmieszany.
-Idę się szykować gołąbeczki – poruszył znacząco brwiami.
Spojrzałem tylko na niego. Poprawiłem się nerwowo na krześle. Byłem z Zaynem sam na sam i nie wiedziałem co mam robić. W jego towarzystwie czułem się cholernie niezręcznie. Nie wiedziałem jak mam się zachować.
-Niall wiesz, że w końcu będziesz musiał ze mną porozmawiać. –powiedział cicho.
Odchrząknąłem.
-Tak , wiem o tym . –mruknąłem
Spojrzałem na chłopaka, który podchodził w moim kierunku.
-Nie Zayn.. proszę nie zbliżaj się.. – mówiłem cicho.
Wstałem z krzesła przerażony. Zacząłem cofać się pod ścianę. Dostrzegłem w jego oczach rozpacz. Podbiegł do mnie i złapał mnie za rękę.
-Proszę nie bój się. Nie ignoruj. Nie udawaj, że Cię nie obchodzę. –mówił szybko.
Przymknąłem na moment powieki.
-Zayn.. nie wiem co mam Ci powiedzieć. Ja.. ja nigdy nie spodziewałbym się, że ty.. że jesteś gejem. Lecz ja nim nie jestem.. nie mogę Ci nic powiedzieć. Po prostu jesteś dla mnie tylko i wyłącznie przyjacielem. I to się nie zmieni.. –spuściłem wzrok.
Chłopak momentalnie odsunął się ode mnie. Spojrzałem na niego. Po jego twarzy spływały łzy. Jedna po drugiej. Zacisnąłem dłonie w pięści. Ten widok był dla mnie zdumiewający. Jeszcze nigdy nie widziałem, aby Zayn płakał. Przełknąłem ślinę. Chłopak zaczął się wycofywać.
-Pamiętaj Niall. Kocham Cię.. –wyszeptał.
Nie zdążyłem odpowiedzieć. Wybiegł z mieszkania jakby się paliło. Chciałem za nim pobiec, lecz co by to dało? Zrobił bym mu tylko nadziei, a ja tak bardzo nie chciałem go ranić. Westchnąłem ciężko uderzając ręką o blat stołu. Usiadłem ciężko na krześle ukrywając twarz w dłoniach..
_____
Witam was kochane. ;) Wiem, że miał być szybciej ale ja już nie daje rady ;/ Za dużo nauki i wgl. ;/ Ale teraz na szczęście będę święta więc postaram się dodać ze dwa rozdziały. :) Wiem , że jest krótki, ale musiałam coś dodać. Jest beznadziejny bo pisany na szybko. Nie mogę się skupić. Przepraszam i mam nadzieję, że mi wybaczycie. ;) Jest godzina 23.20 tak, tak za 40 min. kończę 16 lat. Ehh.. ale ten czas szybko leci. No nic. Mam nadzieję, że jednak rozdział wam się spodoba ;* Kocham Was. ! Dziękuje za wszystkie przemiłe komentarze.! :) Jesteście moją motywacją ;*
Xoxo.

17 komentarzy:

  1. Rozdział jest booski <3
    Ej no nadal nie wierze Zayn gejem?! lool
    Btw Wszystkiego naj!! <33

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdzial jest swietny :D
    Dobrze ze Zayn jest tylko gejem w tym opowiadaniu:)
    Nie przezylabym tego jakby on byl w rzeczywistosci gejem przeciez on jest taki sliczny:P
    Pozdrawiam i zapraszam na mojego:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Sto lat, sto lat ! ;)
    Ekstra rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super!!
    Sto lat!!!
    Monika :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkiego Najlepszego ! ;D
    Fajny rozdział ;) Asia xx

    OdpowiedzUsuń
  6. No nie mogę tego czytać! Ale muszę... Ale nie mogę! Ja nie wieeeeeeeeeeeem! I co ja mam robić?! Musisz tak swietnie pisać?! Nie lubię tego typu opowiadań i ich nie czytam, ale to jest niesamowite! Poprostu cudowne! Ten rozdział był fantastyczny! Uwielbiam to opowiadanie, chociaż mnie w pewnym sensie, ze tak powiem przeraża. Ale no naprawde, jest super :-)) Czekam na next :-D

    OdpowiedzUsuń
  7. fantastyczny rozdział ;DD
    najlepszego ;) ;**

    OdpowiedzUsuń
  8. Doczekałam sie^^ Boski rozdział:)
    Czy tylko ja mam jakieś urojenia, ze Zayn zamierza sie zabić?

    OdpowiedzUsuń
  9. Hejo, pojawił się 3 rozdział na http://lovesuucks.blog.onet.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam nadzieję że Zayn nic głupiego nie zrobi xd Fajnie by było gdyby Zayn starał się jeszcze o względy Nialla :D Rozdział mega i nie mogę doczekać się nowego:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny ;**
    No jakby Zayn trochę zarywał do Niall'a to by było fajnie ;))
    Czyli Niall coś czuje do Rose :)
    Czekam na nn <3
    Pozdrawiam .xx
    Wszystkiego najlepszego :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale masz swetnego bloga! ;d OMG love<3 fajnie jakbys zrobila pozniej z zayna z geja na bi zeby sobie znalazl dziewczyne bo cos nie moge przywyknac chociaz nie powiem bo to jest bardzo ciekawe; dd czekam na nexta i pozdrawiam Martyna (Styles) ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. Wcale nie jest beznadziejny, tylko bardzo interesujący :) Czekam na następne przygody chłopaków! :D
    + Wszystkiego Najlepszego! <3

    Zapraszam do mnie : http://shearlette.blog.onet.pl/ :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Boże to jest zajebiste! <3 Znalazłam Twojego bloga całkiem przypadkowo, i zaczęłam czytać pierwszy rozdział, który tak mnie wciągnął że hej! A o reszcie nie mówię bo są zbyt cudowne! Dodaj szybko następny!!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. ZIALL! O MÓJ BOŻE. kocham to! czekam na następny.
    powiadomisz mnie na art-larry.blogspot.com?

    OdpowiedzUsuń
  16. Boski blog . : D przeczytam w wolnym czasie od początku . x D

    OdpowiedzUsuń
  17. świetniee :D

    trafiłąm niedawno na tego bloga i poprostu sie zakochałam, jesteś niezwykłą pisrką, widać, ze masz głowę pełoną pomysłów (pozazdrościć:D) pisanie idzie ci tak lekko i sprawnie, a czytanie to poprostu przyjemność:D

    jesteć cudna :*

    our-love-1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń