Proszę przeczytaj notkę pod rozdziałem.
Chodziłem po mieszkaniu rozglądając się za dziewczyną,
jednak nigdzie nie mogłem jej znaleźć. Zakląłem cicho pod nosem i w tedy
poczułem jak ktoś dotyka moje ramię. Odwróciłem się i zobaczyłem przed sobą Madie.
Uśmiechnąłem się szeroko. Dziewczyna ułożyła usta w kształcie „Dziubka”.
-Nie słuchałeś mnie. –pogroziła mi palcem.
Podrapałem się zmieszany po głowie.
-Przepraszam zamyśliłem się.. –uśmiechnąłem się delikatnie.
Dziewczyna roześmiała się wesoło.
-Mówiłam żebyś przyszedł do mnie na taras . –spojrzała na
mnie rozbawiona.
Horan jesteś kretynem.
-No dobrze to może chodźmy teraz..- odpowiedziałem
zmieszany.
Dziewczyna pokręciła głową rozbawiona. Chwyciła mnie za
dłoń, ciągnąc mnie na taras. Po chwili wyszliśmy, a ja z ulgą wciągnąłem świeże
powietrze do płuc. Uśmiechnąłem się.
-A więc Madie.. powiesz mi jakie marzenie się spełniło?
–zerknąłem w jej stronę.
Na jej policzki wypłynęły delikatne rumieńce.
-Naprawdę chcesz wiedzieć? –spytała.
-Pewnie –uśmiechnąłem się szeroko.
Dziewczyna spuściła wzrok zawstydzona.
-No bo wiesz.. jadąc tu.. miałam nadzieję, że spotkam pewną
osobę. –zaczęła bawić się swoimi palcami.
Uniosłem brew zaintrygowany.
-A mogę wiedzieć kim jest ta osoba? –przyjrzałem się
uważnie.
Zaczerpnęła dużo powietrza.
-To ty Niall.. –wykrztusiła po chwili.
Spojrzałem na nią zaskoczony jednak po chwili odwróciłem
wzrok. No tak.. przecież dziewczyna jest naszą fanką. Uśmiechnąłem się lekko.
-Cieszę się , że mogłem spełnić twoje marzenie.
–powiedziałem.
Przyjrzałem się jej uważnie. Chwyciłem jej dłoń. Spojrzała
na mnie, a w jej oczach dostrzegłem.. nadzieje? Tylko na co? Przysunęła się do
mnie. Czego ona ode mnie oczekuję? Znowu spojrzałem jej w oczy. W sumie..
dobrze by było oderwać się od rzeczywistości.. Zapomnieć o Zaynie, Louisie..
Rose. Westchnąłem. Przyciągnąłem ją bliżej siebie, chwyciłem delikatnie za
ramiona i złożyłem na jej ustach delikatny pocałunek. Madie uśmiechnęła się
delikatnie odwzajemniając go. Odsunąłem ją od siebie delikatnie.
-Wiesz ja już się będę zbierał. Odprowadzić Cię?
–uśmiechnąłem się do niej.
-Pewnie –odpowiedziała uradowana.
Uśmiechnąłem się lekko i skierowałem w kierunku wyjścia.
Dziewczyna podążyła za mną. Kiedy byliśmy na zewnątrz chwyciła mnie za rękę. To
dziwne ale.. podczas pocałunku nic nie poczułem.. Zupełnie tak jak bym całował
łyżkę. Zaśmiałem się cicho.
-Co Cię tak bawi? –spojrzała na mnie z uśmiechem.
-Nic takiego –posłałem jej uśmiech.
Przyjrzałem się dziewczynie dokładnie i teraz już mogłem
stwierdzić, że po za włosami nie ma w niej nic niezwykłego. Westchnąłem cicho.
Po chwili zatrzymaliśmy się.
-To tutaj mieszkam. –wskazała na dość duży domek.
-Miło było Cię poznać Madie –uśmiechnąłem się.
-Mi Ciebie również Niall.. – zawstydziła się.
Po chwili wręczyła mi jakąś kartkę.
-Odezwij się do mnie jak znajdziesz trochę czasu.!
Pocałowała mnie przelotnie, uśmiechnęła się do mnie.
Machając mi weszła do mieszkania. Westchnąłem cicho po czym ruszyłem w drogę do
domu. Uniosłem głowę do góry i ujrzałem miliony gwiazd na niebie. Przymknąłem
powieki. Może to dziwne ale podczas pocałunku nie myślałem o niej. Moje myśli
były ciągle wokół Zayna i Rose. Westchnąłem. Całując Madie nie poczułem NIC.
Rozejrzałem się dookoła. Byłem przed domem. Przeczesałem dłonią włosy i
ruszyłem ścieżką do domu. Otworzyłem cicho drzwi i wszedłem do środka.
Ściągnąłem buty i skierowałem się do kuchni jednak tam było ciemno. Dostrzegłem
światło z salonu więc ruszyłem w tamtym kierunku. Przekraczając próg stanąłem
jak wryty. Na kanapie siedział Zayn, a na jego kolanach siedział nie kto inny
jak.. Harry.! Byli tak pochłonięci pocałunkami, że nawet mnie nie dostrzegli.
Poczułem złość.
-A więc najpierw wyznajesz mi miłość, a później lecisz do
niego, żeby Cię pocieszył?! –wrzasnąłem.
Malik oderwał się od chłopaka i patrzył na mnie zszokowany.
Zepchnął z siebie zdezorientowanego Harrego.
-Ej co jest? –spytał.
Zignorowałem go. Utkwiłem swoje spojrzenie w Maliku. Wstał.
Podszedł do mnie.
-Niall to nie tak jak myślisz.. –wyszeptał.
-A niby jak?! –warknąłem.
-Po prostu…
-Wiesz tak w sumie to w dupie to mam.! Pieprz się z kim
popadnie!
Zmierzyłem go nienawistnym wzrokiem odwróciłem się na
pięcie. Chciałem pobiec do swojego pokoju lecz po drodze wpadłem na Louisa.
-Niall co to za krzyki? Co tu się dzieje?- spojrzał na mnie
zatroskany.
-Louis nie mnie się pytaj.. –westchnąłem.
Spuściłem głowę i wolnym krokiem ruszyłem do swojego pokoju.
Ściągnąłem z siebie ubranie i założyłem spodenki. Położyłem się na łóżku
próbując zasnąć jednak nic z tego. Pod powiekami miałem ciągle całujących się
chłopców. Zacisnąłem powieki. Co się ze mną dzieje? Dlaczego tak zareagowałem?
Przecież nic nie czuję do Zayna.. A może jednak? Jęknąłem głośno. Nie jesteś gejem Horan! Nie możesz! . Po
chwili usłyszałem ciche pukanie do drzwi. Spojrzałem w tamtym kierunku.
-Niall to ja.. mogę wejść? –usłyszałem cichy głos Louisa.
Westchnąłem cicho.
-Wejdź.
Usiadłem na łóżku plecami opierając się o ścianę. Bawiłem
się poduszką. Po chwili Louis usiadł obok mnie i przyglądał mi się
przygnębiony.
- Jak było na randce z Rose? –spytałem.
Spojrzałem na Lou. Przygryzł wargę.
-Wiesz.. to chyba nie to.. oczywiście Rose jest cudowną
dziewczyną ale postanowiliśmy, że nie będziemy psuli naszej przyjaźni. –spojrzał
na mnie.
Uśmiechnąłem się delikatnie.
-W końcu znajdziesz swoją miłość. –mruknąłem.
Siedzieliśmy w ciszy. Bawiłem się swoimi dłońmi nie wiedząc
co powiedzieć. Spojrzałem na niego zawstydzony.
-Zayn Ci powiedział…?
-Tak. Wiem o wszystkim. –przyjrzał mi się.
Spuściłem wzrok.
-I co o tym myślisz? –zerknąłem na niego.
Chłopak poruszył się nie spokojnie. Usiadł naprzeciwko mnie
i zmusił do tego abym spojrzał mu w oczy.
-Niall posłuchaj. Jesteś niesamowitym chłopcem i chcę abyś
był szczęśliwy. Nie popieram zachowania Malika, lecz musisz zrozumieć.. On
myślał , że ty nie jesteś.. no wiesz po tym jak mu powiedziałeś, że nie jesteś
gejem..- mówił nerwowo bawiąc się palcami.
-Louis.. zrozum ja sam nie wiem co się ze mną dzieje.. Nie
wiem kim jestem.. i.. boję się. – ukryłem twarz w dłoniach.
Poczułem na swoim ramieniu delikatną dłoń Louisa.
-Pomogę Ci.. nie ważne co się stanie będę przy Tobie. –powiedział
stanowczym tonem.
Opuściłem dłonie i wtedy napotkałem wzrok Lou. Patrzył na
mnie a w jego oczach dostrzegłem..ekscytacje? Co się dzieje?
-Louis.. ja nie wiem kim jestem..
Tomlinson chwycił mnie delikatnie za dłoń. Spojrzałem na
niego zaciekawiony. Przybliżył się do mnie. Czułem jego oddech na szyi.
Rozejrzałem się przestraszony. Chciałem uciec lec chwycił mnie mocniej za
ramiona. Naparł swoim ciałem na moje delikatnie przyciskając mnie do ściany. Moje serce zaczęło bić mocniej a w brzuchu
poczułem delikatne mrowienie. Chciałem odwrócić głowę, lecz wtedy poczułem jego
miękkie wargi na swoich. Nie zareagowałem chociaż było to cholernie miłe.
Chciałem go odepchnąć, lecz wbił swoje palce w moje ramiona uniemożliwiając mi
jakikolwiek ruch. Uparcie muskał wargami moje usta. Uśmiechnąłem się
delikatnie. Chłopak rozchylił moje wargi swoim językiem i wtedy nie
wytrzymałem. Nasze języki spotkały się i zaczęły toczyć między sobą walkę.
Opadłem na poduszki ciągnąc za sobą chłopaka. Wplotłem dłonie we włosy chłopaka
przyciągając go bliżej swojego ciała. W tej chwili chciałem mieć go jak
najbliżej. Jego dłonie pieściły delikatnie
moją klatkę piersiową. Jęknąłem cicho. Po chwili Louis opadł obok mnie i wtulił
się we mnie. Kiedy mój oddech się uspokoił wtuliłem się w niego.
-Dziękuje.. –wyszeptałem wprost do ucha Toma.
__________
Witam. Tak wiem jestem beznadziejna. W *uj zaniedbałam tego bloga ale tak szczerze mówiąc nie mam na niego pomysłów. ;/ A tak po za tym to nie mam też kiedy pisać nowych rozdziałów, ponieważ strasznie dużo się u mnie dzieję. Mam nadzieję, że mi wybaczycie. Dziękuje wam z całego serca za tak dużą ilość komentarzy i mam nadzieję, że pod tym znajdzie się również dużo co na pewno zachęci mnie do dalszego pisania.! Mimo wszystko jesteście moją motywacją.! Kocham Was wszystkie <3
Rozdział jest zajebisty na taki czekałam i spoko rozumiem każdy ma swoje problemy.A wracając do rozdziału jest zajebisty.Czekam na kolejny rozdział:):)
OdpowiedzUsuńOsz kurwa ale mnie zaskoczyłaś tym rozdziałem! ale on jest cudowny! Louis i Niall awww... nie no kocham ich i kocham twojego bloga.
OdpowiedzUsuń+ nie wiem czemu ale wiesz Zayn całuje się z Harrym a Niall z Lou więc se myśle " dom gejów" ale takich słodkich gejów xD
Czekam na nn!! :D
O ja pierdole... Nie moge z tego opowiadania. Jak go czytam kompletnie nie wiem co powiedzieć przez 10 min ale spoko ;D Ten rozdział czytałam cały czas z otwartą buzią i nie mogłam jej zamknąć z wrażenia xD Jes inne i bardzo mi się podoba ;P Ju ż nie moge się doczekać kolejnego rozdziału ;D
OdpowiedzUsuńNika;**
O kurde to Niall jednak jest gejem .... i dobrze xd Bardzo mi się podoba ten rozdział ! jest świetny ! ;D
OdpowiedzUsuńO mój bożeee ... jestem mega zaskoczona tym rozdziałem ;DD buzię mam cały czas otwartą xdd Wow.. Czekam na kolejny ;D jestem ciekawa co tam dalej wymyślisz ;DDD Pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńJeeee!!!!!!!!!! Bejbe!!! Kocham cię :D Normalnie ten rozdział wymiata :DDD Uwielbiam go !!
OdpowiedzUsuńOszz kurwa. Ale namieszałaś... Boshh!! Zajebista notka^^ Kocham Cię :)
OdpowiedzUsuńEj ale niech Niall będzie z Zaynem, proooooszee^
Jebłam, normalnie jebłam z wrażenia o.O
OdpowiedzUsuńJak babcie kocham, rozwaliłaś mnie tym rozdziałem na całego. jeszcze się otrząsnąć nie mogę o.O
Proszee dawaj nowy szybko^^
Aaa...śmieję się jak głupia.
OdpowiedzUsuń"Zupełnie tak jak bym całował łyżkę"-->komentarz Nialla rozwalił mnie na maxa :D Mam zaciesz jakbym całe 1D spotkała :D
Aaa wszyscy geje o matko jakie to boskie jest:) Jakie emocje po prostu cudo:) czekam na nn:*
OdpowiedzUsuń"Zupełnie tak jak bym całował łyżkę." i w tym momencie skojarzyło mi się to z Liamem :D
OdpowiedzUsuńmam zaciesz jak nie wiem co :D
rozdział świetny, ale to chyba wiadome :D
a tak przy okazji zapraszam do mnie :D
http://dream-come-true.blog.pl/
Monika ♥
Hahaha : D świetne . x D jestem ciekawa kolejnego rozdziału , gdyż ten mnie bardzo zaskoczył . Zajebiste :) czekam na NN .^^
OdpowiedzUsuńBoski rozdział <3 No no,ale mnie zaskoczyłaś ;D Czekam na następny <3
OdpowiedzUsuńtego bym się chyba niespodziewała o.O' że niby wszyscy są gejami? o.O' muszę to przetrawić, ale oczywiście podobało mi się! {gottabeyou}
OdpowiedzUsuńŚwiwtny blog,kocham go !
OdpowiedzUsuń+wbijaj do mnie http://mojjedenkierunek.blogspot.com/
Łohoho ;> ale mnie zaskoczyłas tym rozdziałem ;o ale tak szczerze mówiac to mi sie to bardzo spodobalo :P zajebisty blog, zajebiste opowiadanie, zajebisty rozdzial a tym masz niesamowity talent do pisania <3 czekam na nn (: dawaj szybko !! :D jezeli masz tt to informuj mnie o nn rozdzialach. Moj tt : @zelkaa_1D xx
OdpowiedzUsuńWszyscy gejami ? No eej :c Przeginasz ! Ale mi się podobało. Mam jednak nadzieję, że Niall będzie z Rose <3
OdpowiedzUsuńHahahahahahahah.......... ja nie moge to mnie rozjebałaś !!!! Kocham Cię !!! <3 Czekam na nn
OdpowiedzUsuńNieeeeeeee! No nie mogę tego czytać! Ale muszę! Trochę to nie dla mnie, ale tak świetnie piszesz!!! Jeeeeeju! Ja nie wiem. Nie lubię tego typu opowiadań, ale to jest świetne :-D Oczywiście, będę czytać :-) Tak jak przed chwilą, po jednej linijce, robiąc co chwila przerwy, ale będę ;-) Tak wiem, mogę się niektórym wydać dziwna, ale ja zwyczajnie takich rzeczy nie lubię :-) Tzn. nie to, że mam coś do homoseksualistów, tylko akurat nie przepadam, za czytaniem takich rzeczy, zwłaszcza o 1D. Ale to opowiadanie... No nie mogę! Chyba bym sobie nie wybaczyła, gdybym przestała je czytać! Jest super :-) Swietnie piszesz :-) Czekam na next :-)
OdpowiedzUsuńA Liam ? On przecież gejem nie jest więc nie wszyscy z 1D w tą opowiadaniu są :) A nawet jeśli by byli to i tak zajebiście. Czekam na nowy rozdział , cudnie piszesz :))
OdpowiedzUsuńO kurde ; o Trochę mnie zaskoczyłaś ale oczywiście pozytywnym sensie. Jestem ciekawa z kim bd Niall. Z Zaynem czy Louisem ? Bo tylko takie dwie opcje daję ;) Ja osobiście chyba jednak wolołabym żeby z Zaynem :D Wiesz , zajebiście mi się podobają obydwa twoje blogi :) Łatwo je się czyta i są mega ciekawe :D Czekam na nowy rozdział i powodzenia w pisaniu ;*
OdpowiedzUsuńhttp://essence-protectme.blogspot.com/
fajny :D
OdpowiedzUsuńŚwietny ;**
OdpowiedzUsuńO ja pierdole !
Każdy tam jest gejem ?! No chyba oprócz Liam'a ; D
Czekam na nn <3
Pozdrawiam .xx
Świetne !
OdpowiedzUsuńUwielbiam to jak piszesz ! ;)
Czekam na nn ! <3 ii zapraszam do siebie ;D
http://even-death-do-us-part.blogspot.com/
Swietnie!!!!
OdpowiedzUsuńDawaj następny,boski blog....Zapraszam na mój blog,dopiero zaczynam....http://onedirectionyoursong.blogspot.com/2012/05/dendelionskiteswindcz12.html
Witam, na moim blogu nowy rozdział :) Zapraszam serdecznie Emily <3 http://lookingforlifewithoutemotions.blogspot.com/ + obs.
OdpowiedzUsuńKiedy noweee? Błagam pisz szybciej!
OdpowiedzUsuńTy to masz wyobraźnię
OdpowiedzUsuńAle to się robi chore że wszyscy są gejami